Tomasz Wójcik, przewodniczący Solidarności w Politechnice Wrocławskiej komentuje środową konferencję ministra Gowina i Jarosława Kaczyńskiego o forsowaniu projektu ustawy o szkolnictwie wyższym. – Jeszcze o godzinie 14-tej 28 marca 2018 roku miałem nadzieję, że krytyczne, merytoryczne uwagi płynące z wrocławskiej akademickiej Solidarności mają szansę przekonać polityków rządzącego obozu, że ustawa przygotowana przez Ministra Jarosława Gowina jest dla wyższych uczelni szkodliwa. Każdy kto tylko ma na to chęć, może przeanalizować projekty ustawy i zarządzeń umieszczone na stronie Rządowego Centrum Legislacji ( projekty ). Podstawą tej nadziei był fakt, że na rzeczonej stronie nie było jeszcze podjętej decyzji Rady Ministrów . Krajowa Sekcja Nauki NSZZ Solidarność podjęła stanowisko, w którym wyraźnie stwierdza, że bez usunięcia poważnych błędów w projekcie ustawy nie powinien być on przekazywany do dalszych etapów procesu legislacyjnego. Minister Gowin zignorował to stanowisko i przekazał projekt ustawy do Rady Ministrów.
Nadzieja, że można jeszcze dokonać istotnej korekty, lub powstrzymać procedowanie zgasła po godzinie 14-tej, gdy przywódca rządzącej partii Prezes Jarosław Kaczyński potwierdził poparcie dla projektu Ministra Gowina i zapowiedział, że zrobi wszystko by ustawa w tym kształcie została przyjęta. A więc decyzja została podjęta . Z praktyki parlamentarnej wiem, że w Sejmie możliwe będą tylko kosmetyczne zmiany. Mówiąc językiem obrazowym, granat w środowisko został wrzucony. Pozostało pytanie, kiedy wybuchnie i jakie będą straty? Dziwi mnie tylko, że środowisko akademickie milczy. Jest jeszcze jedna możliwość, że Solidarność akademicka nie ma racji, myli się.Szczerze chciałbym żeby się myliła. (Internetowy Biuletyn Informacyjny KZ NSZZ “Solidarność” w Politechnice Wrocławskiej).